Nasz Patronat. Zabiegamy o historię. II Bieg im.hr. Augusta Cieszkowskiego

Gdy mówimy o wybitnych Wielkopolanach z rodów szlacheckich, którzy zapisali się na kartach historii jako mecenasi kultury, sztuki i szeroko rozumianej „pracy organicznej”, to najczęściej wymieniamy nazwiska rodziny Raczyńskich, Działyńskich, Mielżyńskich czy Chłapowskich. Jednym tchem powinniśmy wymienić również Cieszkowskich, a zwłaszcza hr. Augusta Cieszkowskiego herbu Dołęga. Uczestnicy II Biegu im. hr. Augusta Cieszkowskiego pobiegli śladami wybitnego Wielkopolanina, by upamiętnić jego dokonania.

Uczestnicy przemierzali Alejami Poetów i Filozofów, którymi przechadzał się niegdyś August Cieszkowski z poetą Zygmuntem Krasińskim. Na listach startowych biegów dla dorosłych i dzieci znalazło się prawie 200 osób. Trasa biegu głównego wiodła malowniczymi terenami w pobliżu Dworu Cieszkowskiego. Start znajdował się na Placu im. A. Cieszkowskiego, przed zabytkowym drewnianym kościołem z XVI w. p.w. św. Mikołaja. Finisz natomiast ulokowany został przy zabytkowej drewnianej karczmie, gdzie obecnie znajduje się dom sołtysa.

Bieg jest cenną inicjatywą lokalnej społeczności oraz pasjonatów biegania – ks. proboszcza Przemysława Kompfa, pani dyrektor Szkoły Podstawowej w Wierzonce Ewy Madanowskiej, pana Adama Łuczaka z Centrum Medycznego „Diagnosis”, władz Miasta i Gminy Swarzędz – pana Burmistrza Mariana Szkudlarka i jego zastępcy Tomasza Zwolińskiego, wybitnych znawców historii naszego regionu i przewodników Państwa Ewy J. i Włodzimierza Buczyńskich oraz maratończyków i organizatorów imprez biegowych Państwa Klaudii i Przemysława Walewskich. Pan Przemysław Walewski jest działaczem Stowarzyszenia Szlachta Wielkopolska i Kawalerem Orderu Świętego Stanisława. Jako dziennikarz popularyzuje historię regionu i Polski.

Odnotujmy wymiar sportowy za Portalem Wszystkoobieganiu.pl. Wśród biegaczy najszybciej pokonał Robert Galicki z Poznania w czasie 18:10. Na kolejnych miejscach uplasowali się Marcin Najewski z Zalasewa (19:35) i Jakub Suchoroski z Kobylnicy (19:57). Najszybszą kobietą okazała się Magdalena Kierzek z Poznania (23:19), która wyprzedziła Martę Sip z Poznania (23:53) i Natalię Stanisławską (24:15) ze Swarzędza. Zwycięzcy otrzymali oryginalne, drewniane statuetki (nawiązujące stylistycznie do bryły kościoła św. Mikołaja) ufundowane przez Stowarzyszenia Szlachta Wielkopolska i vouchery od Centrum Medycznego Diagnois, które wręczył Adam Łuczak. Najlepszymi biegaczami z Gminy Swarzędz zostali Jakub Suchoroski i Natalia Stanisławska. Nagrody wręczył im zastępca burmistrza Tomasz Zwoliński. Patronat nad biegiem sprawuje od pierwszej edycji burmistrz Marian Szkudlarek.

Miłośnicy nordic walking mieli więcej czasu do rozkoszowania się przyrodą niż pierwsi biegacze. Najszybciej przymaszerował na metę Marcin Chmielewski z Poznania (34:44), a najszybszą kobietą z kijkami była Magdalena Flisikowska-Wojciechowska z Kicina ( 37:41). Wszyscy uczestnicy, którzy ukończyli rywalizację otrzymali oryginalne medale z wizerunkiem kościoła św. Mikołaja, znajdującym się na Szlaku Kościołów Drewnianych.

Po dekoracjach odbyły się biegi dla dzieci, którym dopingowali rodzice, dziadkowie i rówieśnicy.

Fot. Włodzimierz Buczyński i Klaudia Walewska

 


Warto wiedzieć:

August Cieszkowski przyszedł na świat 12 września 1814 w Suchej koło Węgrowa na Podlasiu. Wcześnie w 1818 r. stracił, zmarłą we Włoszech, matkę. Po jej śmierci ojciec Wincenty Paweł Cieszkowski powierzył go opiece baronowej de la Haye, która wychowywała Napoleona (przy.- pw). Po powrocie do kraju (zabór rosyjski) kontynuował edukację w szkole średniej w Warszawie a ukończył ją w Krakowie. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz w Berlinie. Dużo podróżował po Europie. W 1838 obronił doktorat z filozofii w Heidelbergu. Ponownie podróżował po zachodniej części Europy. Wróciwszy był współzałożycielem i aktywnie działał w piśmie literacko-naukowym „Biblioteka Warszawska”.

Aresztowany przez władze carskie za swoją działalność po uwolnieniu przenosi się do zaboru pruskiego. 2 lipca 1842 r. nabywa Wierzenicę, będzie to jego najważniejsza siedziba. Wkrótce stanie się Wielkopolaninem z wyboru. Z perspektywy czasu zyska miano zasłużonego dla regionu w XIX wieku. Współtworzył w 1848 r. Ligę Narodową Polską, był posłem do parlamentu pruskiego w latach 1848-1855 i 1859-1866, od jesieni 1860 r. przewodniczącym Koła Polskiego. Nie przyjął w 1850 r. teki pruskiego ministra finansów.

Wielokrotnie zabiegał o powołanie uniwersytetu w Poznaniu. Jako jeden z współtwórców Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk trzykrotnie był wybierany jego prezesem; 1857-1858, 1861-1868, od 1885 do śmierci. W 1870 r. założył Wyższą Szkołę Rolniczą w Żabikowie, której nadał imię zmarłej w 1861 r. żony Haliny. W 1873 został wpisany w poczet członków krakowskiej Akademii Umiejętności.

Jednym z dowodów uznania dla patriotycznej i społecznej pracy Augusta Cieszkowskiego było uhonorowanie go w 1860 roku medalem za zasługi w obronie polskości w hotelu Bazar w Poznaniu. Zachowanym materialnym symbolem jego patriotycznej postawy jest tablica wiedeńska w kościele w Wierzenicy ufundowana i zamontowana w 200. rocznicę bitwy. Jego walka o interes narodowy, głęboki patriotyzm nie oznaczały ślepego nacjonalizmu i negowania wszystkiego co najpierw rosyjskie, a potem pruskie (niemieckie). Wśród osób mu bliskich, współpracowników czy wręcz przyjaciół znajdujemy także Niemców.


Był człowiekiem niezmiernie wszechstronnym. Oprócz filozofii, bliskiej jego sercu, przez całe życie interesował się problematyką rolną. Był kontynuatorem idei Stanisława Staszica upowszechniania własności wśród chłopów. Propagował system udziału w zyskach i dopuszczenia pracowników do współwłasności. Widział w tym zachętę do wydajniejszej pracy i podstawę do wszechstronnego rozwoju. W 1845 r. biorąc udział w Kongresie Rolniczym w Berlinie, wysunął postulat udziału proletariatu wiejskiego w zyskach właściciela. Cieszkowskiego poruszyła panująca wśród ludności wiejskiej bieda, a szczególnie los biednych dzieci. W pracy z 1841r. O ochronkach wiejskich proponował budowę takich ochronek, czym przypominał bł. Edmunda Bojanowskiego. Do sprawy wychowania dzieci wiejskich nawiązywał także w innych swoich pismach. Powstała w Wierzenicy taka ochronka zwana dziś Betlejemką. Swoje idee usiłował realizować nie tylko w Wierzenicy, ale również w majątku, który nabył we Francji, będąc pod wrażeniem przemian gospodarczych, dokonujących się w tym kraju. Jego osiągnięcia zostały docenione przez Francuzów, czego wyrazem był jego wybór na Krajowy Kongres Rolniczy w Paryżu w 1847 r.

źródło: Alicja Walenciak – Galińsk /awww.fotografika-kurc.prosta.pl


Zmarł 12 marca 1894 r. w Poznaniu, pochowany w kaplicy grobowej rodu w kościele św. Mikołaja w Wierzenicy. Szlachcic herbu Dołęga, otrzymał tytuł hrabiowski. Był ziemianinem, filozofem, działaczem społecznym i politycznym. Autorem kilkudziesięciu publikacji z różnych dziedzin nauki pisanych po polsku, niemiecku i francusku. Szeroko znanym przez elity i świat naukowy ówczesnej Europy.

Zgromadził bogaty księgozbiór, liczący do 40 tysięcy woluminów, obejmujący prace z filozofii, nauk społecznych i przyrodniczych, matematyki, ekonomii rolnictwa i techniki. Posiadał także kilkaset obrazów i szereg rzeźb. Zbiory te uległy zniszczeniu i rozproszeniu podczas II wojny światowej. Miał dwóch synów – Krzysztofa i Augusta Adolfa „Gugę”. Młodszy, August w latach 1923-1925 prezesował Poznańskiemu Oddziałowi Towarzystwa Popierania Polskiej Nauki Rolnictwa i Leśnictwa. Po przewrocie majowym był senatorem II RP. W odrodzonej Polsce realizując myśl i wolę ojca 9 lipca 1919 r. aktem darowizny przekazał folwark żabikowski na rzecz Wszechnicy Piastowskiej › Uniwersytet Poznański. Za środki z jego parcelacji zostało wybudowane Collegium Cieszkowskich.

Kościół św. Mikołaja

Parafia Wierzenica istniała być może już w XII wieku. Pierwsza udokumentowana informacja o istnieniu kościoła pochodzi z 1335 r., wtedy to wymieniony jest Filip jako pleban kościoła w Wierzenicy. Nieprzerwanie należy ona do archidiecezji poznańskiej. Przez kilka stuleci nie zmieniał się jej zasięg terytorialny. Pojawiały się nowe i zanikały niektóre mniejsze siedziby ludzkie. Istotna zmiana nastąpiła w 1975 r. kiedy to Kobylnica została najpierw ośrodkiem duszpasterskim a z czasem samodzielną parafią. Sercem parafii jest kościół św. Mikołaja w Wierzenicy.

Powstał on w ramach drugiego rzutu rozwoju sieci parafialnej w Polsce. W tym rzucie kościoły były lokowane na wzniesieniach, widoczne z oddali, przeznaczone dla kilku wsi. Kościoły pierwszego rzutu powstały w osadach targowych, zwykle w obniżeniach. Obecny kościół parafialny, należący do szacownej grupy 10 najstarszych drewnianych kościołów w Wielkopolsce. Usytuowany jest w północnej części wsi na wzniesieniu o częściowo wyprofilowanych zboczach.

Patrzącemu zda się, że kryty gontem kościół jest jednolitą drewnianą budowlą, której harmonijna bryła góruje nad wsią. Faktycznie składa się on z kilku części powstałych w różnych okresach. Najstarsza jego część to pochodzące sprzed 1589 r. prezbiterium i nawa. Pierwotnie, zapewne całkowicie drewniane, na kamienno – ceglanej podmurówce.

Lata 1771 –1778 to okres budowy nowej, istniejącej do dziś, wieży – dzwonnicy, przylegającej od zachodu do nawy pierwotnej. Drewnianej, czworobocznej, o prostych ścianach, węższej górnej kondygnacji przedzielonej zadaszeniem. Nakrytej cebulastym hełmem pokrytym blachą, zwieńczonym iglicą i krzyżem. W roku 1907 jej przyziemie zostało włączone w obręb nawy – węższa część. Mauzoleum Cieszkowskich – murowana kaplica z gontowym zadaszeniem, powstała między 1929 a 1936 r. Na nim pseudo latarnia o namiotowym hełmie ze stylizowanym herbem Cieszkowskich – Dołęga. Poniżej, blaszanymi literami, wymienieni zmarli pochowani w podziemiu kaplicy. Wejście do niej znajduje się w podłodze nawy pierwotnej.

Budowa mauzoleum spowodowała, że dziś północne ściany prezbiterium i nawy pierwotnej są w części murowane. Kościół wierzenicki zapewne od początku istnienia był pod wezwaniem św. Mikołaja biskupa. W świątyni są dwa jego wizerunki. Jeden w ołtarzu głównym. Na prawo od obrazu Matki Boskiej Wierzenickiej, we wnęce znajduje się wczesnobarokowa, z drugiej ćwierci XVII w. rzeźba św. Mikołaja. Święty jest przedstawiony jako brodaty mężczyzna z mitrą na głowie i pastorałem w prawej ręce – symbole władzy biskupiej. W lewej ręce trzyma otwartą księgę mającą symbolizować mądrość i wiedzę, a pośrednio nauczanie, na niej trzy złote kule.

Według przekazów biskup Mikołaj podarował trzy złote kule na posag biednym pannom. Na południowej ścianie nawy wisi malowany farbami olejnymi na desce obraz pochodzący z przełomu XVII i XVIII w. przedstawiający św. Mikołaja. Nad nim po lewej Madonna z Dzieciątkiem Jezus, które trzyma lewą rękę na jego mitrze. Po prawej trzy aniołki o twarzach dzieci, być może nawiązanie do uratowania trzech młodzianków od wyroku śmierci. U dołu, po lewej kościół z wysoką wieżą i stojący w pobliżu niewielki budynek, otoczone murem – wizerunek świątyni parafialnej z tamtego czasu. Barokowy ołtarzu główny powstał w XVII wieku, w latach 1630 –1640, lub w czwartej ćwierci tego stulecia. W nim obok figury św. Mikołaja figura św. Wojciecha, w polu środkowym obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem (MB Wierzenickiej). U dołu, po środku obrazu napis:

NA KOŚCIÓŁ WIERZENICKI TEN OBRAS SPRAWIONO
ZA BARTHŁOMIEIA Z KŁECKA BOGA BY PROSZONO
KOŁODZIEJ BYŁ, NA KARCZMIE MIESZKAŁ TU LAT KILKA
PRZED ŚMIERCIĄ NA TĘ SZTUKĘ ODDAŁ PARĘ BYDŁKA


Autorzy: Ewa i Włodzimierz Buczyńscy & WJK

źródło: www.cieszkowski.parafia-wierzenica.pl/