Tłumy Poznaniaków przywitały gen. Jana Henryka Dąbrowskiego i Józefa Wybickiego!

Tradycje Wielkopolan w zbrojnej walce o odzyskanie utraconej niepodległości, sięgają początków XIX wieku. Wielkopolanie nigdy nie pogodzili się z postanowieniami III rozbioru Polski. W tym roku, 6 listopada, mija 215. rocznica wkroczenia do Poznania gen. Jana Henryka Dąbrowskiego i Józefa Wybickiego na czele Legionów Polskich!

W multimedialnej inscenizacji wjazdu, przygotowanej przez Wielkopolskie Muzeum Niepodległości, uczestniczył komendant Wielkopolskiej Gwardii  Honorowej Przemysław Walewski , której wystąpił w replice historycznego munduru paradnego generała Dąbrowskiego.

Na krzewienie patriotycznych postaw powstańców, którzy chwycili za broń 27 grudnia 1918 r., olbrzymi wpływ miała spuścizna pozostawiona przez gen. Henryka Dąbrowskiego i Józefa Wybickiego. Gdy cesarz Napoleon i marszałek Louis Davout pokonali armię pruską pod Jeną i Auerstedt, było jasne, że przed monarchią Hohenzollernów stanęło widmo klęski. Aby przyspieszyć bieg wypadków, cesarz Francuzów postanowił wywołać powstanie na ziemiach zaboru pruskiego. Do Berlina zostali wezwani gen. Jan Henryk Dąbrowski i Józef Wybicki, którzy otrzymali zadanie zorganizowania powstania w Wielkopolsce.

Uroczyście witani, gen. Jan Henryk Dąbrowski i Józef Wybicki, przybyli 6 listopada 1806 r. do Poznania. Zamieszkali w pałacu Mielżyńskich (na narożniku Starego Rynku i ul. Wronieckiej). Główny wysiłek wysłanników Napoleona był skierowany na tworzenie regularnych oddziałów polskich. Władzę przejmowano stopniowo, bez większych przeszkód ze strony zdezorientowanych i oszołomionych klęską pruskich urzędników.

– Do tego wydarzenia nawiązywała nasza inscenizacja na Starym Rynku, naprzeciw Odwachu. To są historyczne miejsca, w Pałacu Mielżyńskich zakwaterowani byli gen. Jan Henryk Dąbrowski i Józef Wybicki – wyjaśnia Przemysław Terlecki, dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości i współautor scenariusza. – To był multimedialny spektakl performatywno-teatralny, który zarejestrowała telewizja. Historię na podstawie „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza opowiedział Wędrowny Dziad grający na lirze korbowej, Jacek Hałas, natomiast przyczyny i skutki powstania z 1806 roku wyjaśnił narrator, w którego rolę osobiście się wcieliłem. Na budynkach Wagi Miejskiej i Pałacu Działyńskich wyświetliliśmy filmy i historyczne sceny. Cieszę się, że publiczność, osoby które przyjechały nie tylko z Wielkopolski, aktywnie włączyła się do inscenizacji, której reżyserem był Marcin Matuszewski.

Wzruszającym momentem było wspólne odśpiewanie „Pieśni Legionów Polskich we Włoszech” w oryginalnej wersji z 1806 roku:

Jeszcze Polska nie umarła,

Kiedy my żyjemy

Co nam obca moc wydarła,

Szablą odbijemy.

Napoleon przybył do Poznania 27 listopada 1806 roku. Zamieszkał w dawnym Collegium Jezuitów, które pełniło funkcję cesarskiej rezydencji. Już wcześniej poznaniacy zmienili nazwę placu Wilhelmowskiego (obecnie pl. Wolności) na plac Napoleona, aleje Wilhelmowskie (obecnie ul. Marcinkowskiego) nazwali rue Napoleon. (…) Z Poznania, po trzech tygodniach pobytu, cesarz wyjechał nocą 16 grudnia 1806 roku.Gwardia odprowadziła go milę (7 km). Pogoda była fatalna.Po raz wtóry gościł Napoleon w Poznaniu 15 lipca 1807 w drodze do Drezna. Przybył o godzinie 21 30 i o pierwszej w nocy wyjechał. Przywitały go salwy armatnie, a miasto było znowu bogato iluminowane”.

Dąbrowski wystąpił z inicjatywą powołania elitarnego oddziału gwardii honorowej, który miał towarzyszyć Napoleonowi w momencie jego wkroczenia na ziemie polskie. Jego pierwszy skład tworzyło 45 żołnierzy i 7 oficerów i złożony był wyłącznie z młodych ziemian. Na jego czele stanął Jan Nepomucen Umiński, a funkcję adiutanta sprawował Dezydery Chłapowski, przyszły symbol nowoczesnego gospodarowania i jeden z czołowych przedstawicieli pracy organicznej w zaborze pruskim. Oddział gwardii tworzyła prawdziwa śmietanka wielkopolskiej szlachty. Mundury gwardzistów założyli m.in.: Edward Raczyński, Adam Turno, Ignacy Mycielski, Adam Kwilecki, Ignacy Żółtowski, Stanisław Poniński, Leon Szołdrski, Stefan Krzyżanowski, Franciszek Morawski, itd. 27 listopada oddział wyruszył na spotkanie cesarza, który właśnie wyjechał z Berlina. Gwardziści dotarli do Bytynia, gdzie spotkali Napoleona, a następnie eskortowali go do Poznania”.

Skład pierwszej poznańskiej (wielkopolskiej) gwardii honorowej dobitnie świadczy, że ci, którzy później odznaczyli się na polach bitew, byli nie tylko patriotami, ale wybitnymi osobowościami, z których wielu (jak ich członków rodzin) podłożyło później podwaliny pod wielkopolski ethos „pracy organicznej” i „pracy u podstaw”. Jak czytamy w cytowanym wcześniej opracowaniu:

Wprawdzie polski oddział gwardii honorowej cesarza istniał zaledwie kilka tygodni, ale już w styczniu 1807 r., a więc jeszcze w czasie trwania wojny prusko-francuskiej, w głowach oficerów i polityków narodził się pomysł sformowania stałych oddziałów polskiej gwardii. Odpowiedni dekret w tej sprawie podpisał Napoleon 6 kwietnia 1807 r. w swej kwaterze w Finckenstein (dzisiejszy Kamień Suski na Mazurach)”.(Cytaty na podstawie opracowania autorstwa Anny Jabłońskiej, Doroty Matyaszczyk pt.„Napoleon i jego epoka w Wielkopolsce” (XIV, Europejskie Dni Dziedzictwa Kulturowego w Wielkopolsce 2006).

Do tradycji Legionów Polskich we Włoszech i wielkopolskich walk niepodległościowych nawiązuje współczesna Wielkopolska Gwardia Honorowa, której twórca i komendant kapitan WGH Przemysław Walewski uczestniczył w tegorocznej inscenizacji w replice paradnego historycznego munduru generała dywizji Jana Henryka Dąbrowskiego.

 

Mundur z dbałością o historyczne detale uszyła znana z wielu produkcji filmowych firma Hero Collection- Fabryka Umundurowania Braci Kłoskowskich w Poznaniu. To tu powstają także współczesne mundury Wielkopolskiej Gwardii Honorowej.

– Wielkopolska Gwardia Honorowa to ochotnicza formacja, która zrzesza osoby kultywujące tradycję oręża polskiego i chęć niesienia pomocy potrzebującym – tłumaczy  komendant kpt. WGH Przemysław Walewski. – Nawiązujemy do żołnierskiej tradycji Legionów Dąbrowskiego, Brygad Kawalerii Narodowej, Armii Wielkopolskiej Powstania Wielkopolskiego, jednostek Wojska Polskiego II RP i wielkopolskich oddziałów walczących na frontach II wojny światowej oraz współczesnych jednostek Polskich Sił Zbrojnych.

Wspólną pasją jest sport. Wszyscy członkowie Gwardii to maratończycy, triathloniści, płetwonurkowie. W naszych szeregach jest wielu wykwalifikowanych specjalistów różnych dziedzin, którzy tworzą Pododdział Akcji Ratowniczych (PAR).


Zdjęcia: Klaudia Maria Walewska