Do Świąt Bożego Narodzenia przygotowywano się już dużo wcześniej, bo od lata. Wówczas to trzeba było nazbierać grzybów w lasach i owoców w sadach, a wszystko dokładnie wysuszyć, by przetrwało do grudnia. Potem przychodziła kolej na: mak, mąkę, miód, orzechy i inne produkty.