Do siego roku, czy też do tego roku miało oznaczać „doczekajmy w zdrowiu, w spokoju do końca tego, danego roku i zarazem początku przyszłego”. Było to życzenie wigilijne, wcale nie noworoczne.
Podczas wieczerzy dzielono się opłatkiem i mówiono: Życzę ci, kumie, sąsiedzie, „do siego roku”, w domyśle: obyś doczekał w zdrowiu „tego roku, który nadejdzie”.
Siego jest dopełniaczem dawnego zaimka wskazującego si, sia, sie, który znaczył tyle, co ‚ten, ta, to’. Tak czy siak; taki, siaki i owaki czy ni to, ni sio to zwroty bazujące na wspomnianym zaimku, pozostałości dawnego języka.
Składając staropolskie życzenia warto wiedzieć, że wypowiadając „do siego roku” w Nowy Rok, to już jest faux pas lub jak kto woli gafa.
Staropolskim obyczajem,gdy w Wigilię gwiazda wstaje,Nowy Rok zaś cyfrę zmienia,wszyscy wszystkim ślą życzenia.Przy tej pięknej sposobnościi ja życzę Wam radości,aby wszystkim się darzyło,z roku na rok lepiej było.
Przemysław Walewski